Wesoły Ryjek i wynalazki
Pewnego razu, gdy siedziałem w pracy przy komputerze, przez ekran przebiegł mi ktoś niewielki i różowy. Zanim zdążyłem się zdziwić, zniknął. "Chyba mi się zdawało" - pomyślałem, ale ten ktoś znów pojawił się na ekranie. Był niewielki, różowy i uśmiechnięty. Prosiaczek!
- Dzień dobry - powiedział i ukłonił się grzecznie - nazywam się Wesoły
Ryjek...
- Zaczekaj, zaczekaj! - zawołałem, bo Wesoły Ryjek znów zaczął dokądś pędzić w podskokach. - Opowiedz mi, proszę, coś o sobie.
I tak się zaczęło. Wesoły Ryjek opowiedział mi, co mu się tego dnia przydarzyło. Teraz wpada od czasu do czasu i za każdym razem coś opowiada, a ja wszystko zapisuję. Gdy tych opowieści zbierze się trochę, powstaje książeczka - taka jak ta, którą trzymasz w ręku.
Wesoły Ryjek odwiedził też panią Agnieszkę Żelewską, która umie pięknie rysować. To dzięki niej w książeczkach są nie tylko literki, ale i kolorowe portrety Ryjka i całej jego rodziny. [Wojciech Widłak]
Odpowiedzialność: | Wojciech Widłak ; il. Agnieszka Żelewska. |
Hasła: | Opowiadanie dziecięce polskie - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Poznań : Media Rodzina, cop. 2014. |
Opis fizyczny: | 45, [3] s. : il. kolor. ; 24 cm. |
Uwagi: | Stanowi cz. cyklu. |
Twórcy: | Żelewska, Agnieszka. Il. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)